praca fotografa portretowego

Jak wygląda sesja portretowa w studio i w plenerze od strony mojej, czyli fotografa. W czasach reelsów i stories mam problem z tym, jak opowiadać o swojej pracy. Bo jak pracuję, to pracuję. Nie mam czasu ani przestrzeni w głowie na robienie filmików z backstage. Dlatego tak bardzo się ucieszyłam, kiedy dziewczyny z wydawnictwa Skarpa Warszawska  zrobiły taki fajny filmik z naszej sesji z Marcinem Ciszewskim. Autor jest głównym bohaterem, oczywiście ale i ja się trochę załapałam i ogromnie to cenię! :))

Jak wygląda sesja portretowa

Jak pracuję? Dużo się ruszam i dużo gadam. Ruszam się, bo szukam fajnych ujęć. Zmiana  kąta fotografowania potrafi zupełnie odmienić wizerunek osoby fotografowanej. Szukam ciekawych kadrów i takich, w których osoba portretowana wygląda bardziej atrakcyjnie albo interesująco (niekoniecznie to są tożsame pojęcia). 

A gadam dużo, bo człowiek, który pozuje rozmawiać nie może, więc korzystam z okazji i nadaję za dwie osoby :)) A serio, staram się w ten sposób komunikować: jak lepiej wygląda, jak ma siedzieć, gdzie ma patrzeć, staram się różnorakimi opowiastkami zmniejszyć napięcie, które odczuwa chyba każdy pozując, zwłaszcza, po raz pierwszy. Opowiadam o ciekawych sytuacjach podczas zdjęć, o tym, że sama mam problemy z  pozowaniem, o tym, jakie ciekawe elementy ubrania masz na sobie (uwielbiam kolory i detale) albo, co w twojej twarzy wydaje mi się warte podkreślenia (w każdej twarzy jest coś wartego podkreślenia), przypominam o oddychaniu i prostowaniu pleców. 

Na każdej sesji portretowej jestem zafascynowana osobą, którą fotografuję. To jest zupełnie szczere i ponoć normalne, opisane przez psychologów zjawisko –  jeśli się długo na kogoś patrzy, zaczyna się lubić tę osobę coraz bardziej. A patrzę na was bardzo uważnie i wystarczająco długo, żeby się zachwycić  :)) Tak wygląda sesja portretowa z mojej strony – masa pozytywnych emocji i ogromne skupienie jednocześnie. To jest mocno wyczerpujące, dlatego w dniach, kiedy mam sesje nie planuję nic więcej oprócz leżenia :))

Napiszę później trochę o tym, jak wygląda sesja portretowa z punktu widzenia osoby pozującej.

Aby zapisać się do mnie na sesję, napisz albo zadzwoń. 


Share: